Oczy kochają kształty piękne i rozmaite, i
barwy świetne a miłe. (…) Są to cenne dobra, ale moim dobrem jest Bóg, a nie
one. (…) Jak niezmiernie dużo dodali ludzie do istniejących już powabów oczu
przez różnorakie sztuki i rzemiosła w szatach, w obuwiu, naczyniach i
wszelkiego rodzaju wyrobach, a nawet w obrazach i różnorakich utworach
rzeźbiarskich, które znacznie wykraczają poza konieczną i umiarkowaną potrzebę
i zbożną treść. (…) Piękne dzieła, które
dusza odtwarza rękami artystów, mają źródło w owej piękności, wyższej ponad
dusze, do której w dzień i w nocy tęskni dusza moja. Lecz twórcy i
zwolennicy czerpią z niej jedynie miernik ich uznania, a nie czerpią sposobów
używania piękna.
Św. Augustyn,
„Wyznania”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz