Cykl rysunkowy "Konwój" był zainspirowany znalezioną przeze mnie stara fotografią pochodzącą z czasów II wojny światowej. Chodziło mi o zbudowanie napięcia które oddawałoby w pewien sposób ducha tamtego okresu, może trochę grozę. Chciałem stworzyć wrażenie jakby statki były jakimiś pionkami w grze, ostatni rysunek ten z dymem na którym mamy zbliżenie, pokazuje że jednak tak nie jest, że to dzieje się naprawdę. Zdjęcie które skłoniło mnie do zrobienia tej pracy pokazywało potężny konwój statków widziany z lotu ptaka, wyglądał on trochę jak ułożone na mapie pionki statków które przesuwają generałowie obmyślając kolejny ruch swoich wojsk.